Groźne żądła i ssawki: artykuł nr 2803
2006-06-22 22:30:40 Zoologia
Komary, osy i kleszcze stają się przyczyną przymusowych wizyt u lekarza. Rozmnażaniu krwiożerczych owadów i pasożytów sprzyja pogoda: upał i przelotne opady. Nawet w centrum miasta komary wlatują wieczorem przez otwarte okna i dotkliwie kąsają. W okolicach zbiorników wodnych, które są ulubionym miejscem wypoczynku łodzian, unoszą się ich całe chmary. Chociaż komary nie roznoszą żadnych poważnych chorób, u osób wrażliwych ich ukąszenia mogą spowodować odczyny zapalne na skórze. Bąble swędzą, ale nie powinniśmy ich drapać, bo może dojść do infekcji bakteryjnych.
W aptekach i drogeriach za kilkanaście złotych można kupić substancje odstraszające komary, kleszcze i meszki. Po spacerze kontrolujemy skórę. U dzieci kleszcze w 70 proc. przypadków wczepiają się w skórę głowy, na granicy włosów i za uszami. Lubią też miejsca, gdzie skóra jest delikatna.
Źródło: Dziennik Łódzki