Kleszczy może być więcej niż w minionych latach
W tym roku nieco wcześniej niż w latach poprzednich w lubuskich lasach pojawiły się kleszcze. Zdaniem leśników, pajęczaków tych może być tym razem znacznie więcej niż w minionych latach. Dzięki korzystnej dla nich pogodzie, kleszcze bez problemów przetrwały zimę. W tym roku w niektórych miejscach lubuskiego pierwsze kleszcze były już aktywne na początku kwietnia. Zwykle pajęczaki te pojawiają się dopiero w końcu kwietnia i na początku maja. Ich tegoroczna aktywność oznacza, że znakomicie przezimowały w leśnej ściółce – m.in. dzięki niezbyt niskim temperaturom i dość długo utrzymującej się pokrywie śnieżnej.
Są niewielkie i niepozorne, ale mogą być groźne dla ludzi. Roznoszą bowiem
niebezpieczne choroby, takie jak borelioza i kleszczowe zapalenie opon
mózgowych. Na pierwszą z nich nie ma szczepionki, a leczenie jest długie i
skomplikowane. Natomiast przed zapaleniami może uchronić nas szczepienie.
„Każdy, kto wybiera się do lasu, powinien przygotować się na spotkanie z
kleszczem. Odpowiednie ubranie – długie buty, czapka i szczelne okrycie całego
ciała częściowo zabezpieczą nas przed tymi owadami. Zaleca się także stosowanie
środków odstraszających owady. Po powrocie do domu powinniśmy dokładnie
sprawdzić, czy nie +złapaliśmy+ kleszcza” – mówi rzeczniczka lubuskiego Sanepidu
Jowita Żurawska.
Źródło:
www.NaukawPolsce.pap.pl i
www.LasyPolskie.pl