Pojawiły się pędy roślin runa leśnego
W niektórych bieszczadzkich dolinach pojawiły się w styczniu pędy i kwiaty roślin runa leśnego. Poniżej górnej granicy lasu nadal spotyka się tropy niedźwiedzi – informuje rzecznik prasowy Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie, Edward Marszałek. Ocieplenie sprawiło, że w dolinach od kilku dni rozwijają się pędy roślin i kwiatów runa leśnego. Trochę to może niepokoić. Należy jednak pamiętać, że w przyrodzie kiedy jedne gatunki tracą, inne w tym samym czasie zyskują” – mówi
Na Pogórzu Dynowskim oraz w okolicach Sanoka zakwitł m.in. wawrzynek wilcze
łyko, który zazwyczaj kwitnie w marcu. Równocześnie jednak w lasach Podkarpacia
pojawiły się stada jemiołuszek tradycyjnie zwiastujących nadejście zimy. Leśnicy
obawiają się gwałtownego ochłodzenia.
„W latach 20. poprzedniego wieku po ciepłym okresie przyszły mrozy i w efekcie w
Bieszczadach wymarzło wtedy kilkaset hektarów buczyn. Skutki tamtego zdarzenia
są nadal odczuwalne w jakości współczesnego buka” – zauważa rzecznik.
W dolnych partiach gór leśnicy co kilka dni natrafiają na świeże tropy
niedźwiedzi. „Na zimowy odpoczynek udały się natomiast niedźwiedzie bytujące w
górnych partiach Bieszczad, gdzie od wielu tygodni leży ok. 20-30 cm śniegu, a
termometry wskazują po kilka stopni mrozu” – dodje Marszałek.
- Kwitną forsycje,
fiołki i kaliny, ciemierniki i wawrzynki – Łodzianie ze zdziwieniem
obserwują pogodę. Wczoraj termometry wskazywały plus 8 stopni C. Jak tak
dalej pójdzie, to zapomnimy, jak wygląda śnieg. - Zakwitł rumianek
– Kwitnące masowo rumianki wprawiły w zadziwienie botaników…