Ekologia

Minister środowiska zgodził się na budowę obwodnicy Augustowa przed dolinę Rospu

Minister środowiska Jan Szyszko wydał decyzję w sprawie obwodnicy Augustowa. Jest to ostatni dokument potrzebny, by wojewoda podlaski mógł pozwolić na budowę obwodnicy, mającej przebiegać przez dolinę Rospudy. Nad tymi cennymi przyrodniczo obszarami ma być zbudowana estakada.

„Już wcześniej sugerowałem, że lepszy byłby tunel, a nie estakada, ale
estakada też jest możliwa, biorąc pod uwagę kompensację przyrodniczą. (…) Obie
propozycje zostały oprotestowane” – powiedział Szyszko we wtorek na konferencji
prasowej.

Kompensacja przyrodnicza to działania obejmujące m.in. roboty budowlane, roboty
ziemne, rekultywację gleby, zalesianie, zadrzewianie lub tworzenie skupisk
roślinności.

Zdaniem biologa, dra Przemysława Chylareckiego z Muzeum i Instytutu Zoologii
PAN, który wcześniej wypowiadał się dla PAP na temat kompensacji dotyczących
doliny Rospudy, są one warte tyle, „ile papier, na którym je zapisano”. „Nie
można zakontraktować orła bielika, żeby przeniósł się do innego gniazda.
Podobnie nie zrekompensuje się strat związanych z wycinką, sadząc przy drodze
kilkadziesiąt pięcioletnich drzewek” – przekonuje naukowiec, nazywając
propozycje, zawarte w dokumencie, „kosmetyką”.

Decyzja ministra o środowiskowych uwarunkowaniach inwestycji trafiła już do
Podlaskiego Urzędu Wojewódzkiego w Białymstoku.

Rzecznik wojewody podlaskiego Mirosław Piontkowski powiedział we wtorek PAP, że
decyzja jest analizowana przez prawników wojewody.

Piontkowski poinformował, że jeśli nie będzie „nieprzewidzianych trudności”,
wojewoda będzie chciał dotrzymać terminu, wydając decyzję w sprawie obwodnicy,
czyli do 9 lutego. Inwestorem jest Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad
(GDDKiA) w Białymstoku.

Firma Budimex-Dromex, mająca budować obwodnicę zapewnia o odpowiedzialności za
ochronę środowiska. Jednak organizacje ekologiczne ostrzegają przed karami
finansowymi za ewentualne szkody w środowisku naturalnym.

W połowie grudnia Komisja Europejska (KE) uznała budowę za sprzeczną z unijnym
prawem. Według Komisji, prace powinny być wstrzymane do czasu wyjaśnienia
wątpliwości, dotyczących obciążeń dla środowiska.

W ocenie GDDKiA, budowa przez Dolinę Rospudy nie narusza ani przepisów polskich
ani europejskich. Dyrekcja powoływała się na stanowisko Naczelnego Sądu
Administracyjnego (NSA), który w październiku 2005 r. orzekł, że wariant
obwodnicy wybrany przez GDDKiA jest najbardziej odpowiedni ze względu na ochronę
środowiska.

W 2005 r. NSA odniósł się do wariantu obwodnicy wybranego przez GDDKiA i
wariantu zaprojektowanego przez ekologów, który spowodowałby konieczność
wyburzenia co najmniej 30 gospodarstw i poważnych ingerencji na terenie około 10
wsi. Zgodnie z wariantem GDDKiA, wyburzenia nie będą potrzebne.