Niedźwiedzie nie mogą zasnąć
Niedźwiedzie w rosyjskich obwodach kemerowskim i tomskim nie mogą na razie zapaść w sen zimowy. A wszystko z powodu anomalii pogodowych, jest po prostu za ciepło. Zazwyczaj w połowie listopada misie w tym regionie już śpią. Teraz jednak ich gawry są podtapiane przez deszcze i zwierzęta muszą szukać nowych legowisk.
W instytucji łowieckiej obwodu kemerowskiego powiedziano, że im dłużej
niedźwiedzie będą szukać miejsca na barłóg, tracąc przy tym zgromadzony zapas
tłuszczu, tym szybciej mogą przedwcześnie zbudzić się wiosną i być agresywne. Na
razie, jak mówią znawcy, „misie są syte, zadowolone i spokojne”.
Według miejscowych meteorologów listopad w tym roku w obwodzie kemerowskim jest
cieplejszy o 8 stopni niż zazwyczaj. Temperatury w dzień dochodzą do 12 stopni.
Poprzednio tak wysokie notowano przed 70 laty.
Dzięki uprzejmości: PAP Nauka w Polsce