Zszyli pęknięte serce


Zszyli pęknięte serce: artykuł nr 1198

2006-07-10 00:00:00 Medycyna

Chirurdzy z Wojewódzkiego Centrum Medycznego w Opolu zszyli pęknięte serce 19-letniego Łukasza. Skomplikowana operacja uratowała chłopakowi życie. Młody mężczyzna został potrącony na drodze przez forda transita. Chłopak doznał ciężkiego urazu klatki piersiowej. W godzine po przywiezieniu do Centrum, chirurdzy przystąpili do operacji.

"W trakcie zabiegu okazało się, że u pacjenta w wyniku doznanego urazu doszło do pęknięcia prawej komory serca, czego się wcześniej nie spodziewaliśmy" - relacjonuje dr n. med. Andrzej Kucharski, chirurg ogólny i naczyniowy, który operował 19-latka.

"To było dla nas ogromne wyzwanie, gdyż do tej pory mieliśmy do czynienia głównie z ranami kłutymi klatki piersiowej, zadanymi nożem. Postanowiliśmy zrobić wszystko, żeby chorego uratować - i udało się" - cieszy się.

Łukasza operowało czterech chirurgów. Oprócz dr. Kucharskiego - Izabela Dzik i Jacek Żurek (z oddziału chirurgii ogólnej i naczyniowej) oraz Zbigniew Brzeziński, kardiochirurg. Wspomagało ich m.in. trzech anestezjologów - łącznie kilkanaście osób.

"To była naprawdę spektakularna operacja. Przypadek, o jakim w dwudziestoletniej pracy chirurga nie słyszałem" - podkreśla dr Marek Piskozub, dyrektor Wojewódzkiego Centrum Medycznego w Opolu. "Cieszymy się, że stan pacjenta jest stabilny, ale przez kilka dni będzie on jeszcze utrzymywany w sztucznej śpiączce i pod respiratorem" - wyjaśnia "Nowej Trybunie Opolskiej".

Dzięki uprzejmości: PAP Nauka w Polsce

Następna strona

Poprzednia strona

Wybrane wiadomości z medycyny