Obce gatunki wypierają brytyjskie biedronki: artykuł nr 1744
2006-01-02 15:18:57 Zoologia
Brytyjskim biedronkom zagraża inwazja obcych gatunków, pochodzących z Azji. Eksperci alarmują, że przybysze rozprzestrzeniają się na wyspach brytyjskich w tak szybkim tempie, że wkrótce mogą wyeliminować rodzime gatunki. Biedronki azjatyckie (Harmonia axyridis), zwane też harlekinami, pochodzą ze środkowej i południowo-wschodniej Azji. Zdążyły już przysporzyć problemów rolnikom w Stanach Zjednoczonych i Europie kontynentalnej.
Biedronki azjatyckie trafiły tam w ramach realizacji projektów kontroli
innych szkodników, mszyc (którymi się żywią), ale szybko wymknęły się spod
kontroli i same stały się groźnymi szkodnikami sadów i winnic oraz uciążliwymi
intruzami w amerykańskich domach.
W Wielkiej Brytanii harlekiny po raz pierwszy zauważono we wrześniu 2004 roku.
Najprawdopodobniej przedostały się tam na kwiatach lub owocach transportowanych
z Belgii i Holandii albo samodzielnie przeleciały nad kanałem La Manche.
Sugeruje to wielu ekspertów argumentując, że ten gatunek jest w stanie pokonywać
w powietrzu duże odległości i wznosić się na wysokość nawet 3 tys. metrów.
Od tego czasu naukowcy obserwują gwałtowną ekspansję azjatyckich biedronek w
Wielkiej Brytanii. Michael Majerus z Uniwersytetu Cambridge przewiduje, że do
roku 2008 "podbiją" ją całą, zwłaszcza że nie mają na wyspach żadnego
naturalnego wroga.
Obecnie w Wielkiej Brytanii występuje 46 rodzimych gatunków biedronek. Jak
sugerują badacze, w wyniku azjatyckiej inwazji część z nich wyginie.
Harlekiny osiągają większe rozmiary niż ich brytyjscy krewniacy. Różnią się też
ubarwieniem - są pomarańczowe z czarnymi kropkami albo czarne z kropkami
czerwonymi lub pomarańczowymi. Przodują też w prokreacji - w korzystnych
warunkach pogodowych azjatyckie biedronki "produkują" 2-3 pokolenia rocznie,
podczas gdy gatunki brytyjskie - tylko jedno.
Ekspansywne biedronki znane są też z ogromnego apetytu. Żywią się mszycami,
pyłkami, nektarem, a także innymi biedronkami. Głodne potrafią nawet ugryźć
człowieka.
Naukowcy obawiają się, że ekspansja harlekinów może zakłócić funkcjonowanie
ekosystemów, w tym innych gatunków żywiących się mszycami oraz tych, które
żerują na biedronkach. Nie znają jednak żadnego sposobu na powstrzymanie inwazji
agresywnych owadów. DWO
Dzięki uprzejmości: PAP
- Nauka w Polsce
Wybrane wiadomości z zoologii
- Oprysk jaj zamiast odstrzału kormoranów
- Zbadano genom tura
- Zaraza wśród duńskich fok niebezpieczna także dla polskich zwierząt
- Seminarium: Badania naukowe płaszczyzną współpracy w ramach projektów unijnych
- DROGI I AUTOSTRADY ZAGROŻENIEM DLA ZWIERZĄT
- Włochy zażądały wydania zwłok misia Bruno
- Konkurs: Atlas owadów