Według KE, rośliny uprawiane w pobliżu GMO są bezpieczne


Według KE, rośliny uprawiane w pobliżu GMO są bezpieczne: artykuł nr 2023

2006-02-28 20:23:36 Biotechnologia

Unijni rolnicy bez obaw mogą uprawiać rośliny na polach znajdujących się w pobliżu upraw roślin modyfikowanych genetycznie (GMO) - uznała Komisja Europejska na podstawie badań swojego centrum badawczego. Wielu rolników uprawiających zboża, kukurydzę, buraki cukrowe i bawełnę obawia się, że jeśli ich rośliny rosną na polach znajdujących się w pobliżu pól, na których posadzono rośliny modyfikowane genetycznie, to w ich zbiorach znajdą się GMO. Argumentują, że może się tak stać np. w wyniku przenoszenia nasion przez wiatr.

W ubiegłym tygodniu Komisja przedstawiła wyniki raportu przygotowanego przez centrum badawcze utworzone przy KE - Joint Research Centre (JRC) - i stwierdziła, że bliskość pól, z których na jednym uprawia się rośliny niemodyfikowane, a na drugim - rośliny poddane modyfikacji, nie stwarza zagrożenia.

KE przypomina, że zgodnie z unijnym prawem dopuszcza się możliwość obecności GMO w zbiorach niemodyfikowanych genetycznie - na poziomie 0,9 procent. Na podstawie opinii ekspertów z JRC Komisja uznała, że nawet jeśli pola leżą blisko siebie, to elementy genetycznie zmodyfikowane są przenoszone na pola z normalnie uprawianymi roślinami w granicach dozwolonych norm lub wcale nie są przenoszone.

Nie dotyczy to jednak kukurydzy. Według raportu, w zależności od wielkości i kształtu pola, na którym jest uprawiana, powinno się wdrożyć środki zapobiegawcze. Rolnicy uprawiający kukurydzę modyfikowaną genetycznie powinni ustanowić wokół swego pola strefę buforową - pas, na którym rosłyby rośliny niemodyfikowane.

Badania w tej sprawie po raz pierwszy przeprowadzono z uwzględnieniem warunków atmosferycznych, ukształtowania krajobrazu i zachowań rolników, np. używania przez nich tych samych narzędzi do uprawy GMO i normalnych roślin.

Dzięki uprzejmości: PAP - Nauka w w Polsce, Katarzyna Rumowska

Następna strona

Poprzednia strona

Wybrane wiadomości z bitechnologii