Mroczna spuścizna Czarnobyla: artykuł nr 2335
2006-04-25 13:36:05 Ekologia
20 lat po katastrofie w Czarnobylu wciąż trwają dyskusje o tym, co tak na prawdę spowodowało katastrofę, jaki był i jest poziom oraz obszar skażenia, ile osób zginęło lub zmarło w wyniku rozmaitych chorób, jakie choroby są efektem promieniowania.... W opublikowanym na jesieni ubiegłego roku raporcie Światowej Organizacji Zdrowia i Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej eksperci oszacowali, że w wyniku promieniowania po katastrofie w Czarnobylu zmarło 50 osób, a umrze jeszcze około 4 tysięcy. To dużo, ale znacznie mniej niż przewidywały inne szacunki.
Autorzy raportu stwierdzają, że "nie ma przekonujących dowodów", że w wyniku
katastrofy doszło do wzrostu zachorowań na raka. Dodają, że wiele z osób, które
pracowały przy usuwaniu skutków Czarnobyla zmarło z przyczyn naturalnych,
których nie można przypisać efektom promieniowania. Raport ten wywołał i nadal
wywołuje ogromne kontrowersje.
Dwa kolejne raporty opublikowane w ostatnich dniach zawierają jeszcze inne
szacunki. "Inny Raport o Czarnobylu" podkreśla, że dokładny bilans osób, które
zmarły na raka w związku z katastrofą w Czarnobylu, najprawdopodobniej nigdy nie
będzie znany. Autorzy dokumentu przewidują jednak, że będzie to od 30 do nawet
60 tysięcy ludzi na całym świecie.
Raport organizacji ekologicznej Greenpeace opublikowany zaledwie tydzień temu
szacuje, że ofiar może być nawet 100 tysięcy. Wielu ekspertów zwraca uwagę, że
część rodzajów raka rozwija się dopiero 20-30, a nawet 50 lat po
napromieniowaniu. Jesteśmy zalewani falą przypadków zachorowań na raka tarczycy,
białaczki i genetycznych mutacji, które nie są odnotowywane w danych WHO i które
dwadzieścia lat temu były praktycznie nieznane - przekonuje Evgenia Stepanowa z
Ukraińskiego Naukowego Centrum Medycyny Popromiennej.
Źródło: RMF FM