O węgorzu elektrycznym i naszych mięśniach: artykuł nr 3477
2006-10-05 20:47:58 Ciekawostki
O tym, że w mięśniach ludzi, podobnie jak w ciele węgorza elektrycznego, produkowany jest prąd elektryczny, a także o możliwościach wykorzystanie tego zjawiska na przykład w medycynie i w grach komputerowych, można było posłuchać podczas wykładu zorganizowanego w czwartek w Legnicy w ramach IX Dolnośląskiego Festiwalu Nauki.
Autorami wykładu pod tytułem „Węgorz elektryczny w naszych mięśniach” byli
Stanisław Solnik, Sławomir Winiarski i Sebastian Jaroszczuk z Katedry
Biomechaniki Akademii Wychowania Fizycznego we Wrocławiu. Przekonywali oni, że
istnieje analogia pomiędzy węgorzem elektrycznym, a mięśniami ludzkimi.
„Węgorz elektryczny wytwarza prąd w narządach zbudowanych dokładnie tak, jak
nasza tkanka mięśniowa. Różnica polega na tym, że zwierzę to potrafi produkować
znacznie mocniejszy ładunek elektryczny” - tłumaczy Winiarski.
Węgorz elektryczny może porazić prądem o natężeniu 1 ampera, ale za to o
napięciu 600 voltów (co daje prąd o mocy do 600 W, mogący zagrozić nawet
człowiekowi), natomiast w mięśniach ludzkich generowany jest prąd liczony w
zaledwie tysięcznych częściach volta.
„Prąd ten powstaje w trakcie skurczu mięśnia; przemieszcza się potem przez
tkankę tłuszczową i skórną. Możliwy jest jego pomiar” – wyjaśnia naukowiec.
Uczestnicy wykładu wzięli udział w eksperymencie, polegającym na podłączeniu rąk
za pomocą elektrod do urządzenia zwanego elektromiografem. Aparatura ta,
wzmacniając prąd z mięśni i zmieniając jego sygnał na system zerojedynkowy,
wskazywała na ekranie moc produkowanego w mięśniach prądu.
Wykładowcy wskazali na praktyczną stronę tego zjawiska, wykorzystywanego
chociażby w medycynie i rehabilitacji - na tworzenie nowej generacji protez
kończyn, sterowanych przez prąd wytwarzany w mięśniach ciała.
W kolejnym doświadczeniu młodzi ludzie podłączeni elektrodami do aparatury
komputerowej, dzięki specjalnemu programowi komputerowemu, mogli grać w gry
komputerowe bez posługiwania się klawiaturą lub myszką. Korzystali przy tym
wyłącznie z prądu, powodując skurcz w mięśniach lewej lub prawej ręki, zależnie
od tego, jaki efekt na ekranie chcieli osiągnąć.
„Rodzice nie mogliby już wam zarzucać, że bezczynnie siedzicie przy komputerze,
bo przy tym ćwiczycie mięśnie” – żartował Winiarski dodając, że po 15 minutach
takiej "gry mięśniami" następnego dnia jej uczestnik miałby takie zakwasy, jak
po treningu w siłowni.
Wykład odbył się w ramach IX Dolnośląskiego Festiwalu Nauki. Impreza rozpoczęła
się w Legnicy w czwartek i potrwa do piątku.
Dzięki uprzejmości: PAP Nauka w Polsce
Wybrane wiadomości z ciekawostek
- Nie wrzucajcie Marzanny do wody!
- Ogólnopolska Konferencja Studentów Biologii z okazji 90-lecia Koła Naukowego Przyrodników UAM w Poznaniu
- Przerwa wakacyjna
- W Chinach zlikwidowano tysiące kaczek karmionych rakotwórczym barwnikiem
- Życzenia przyrodnicze na Nowy Rok
- Wichury przetoczyły się nad Polską
- Wykładowcy o teorii ewolucji