Kto podważa teorię Darwina: artykuł nr 3556
2006-10-17 13:50:58 Prasa
Kampanię na rzecz zniesienia obowiązkowego nauczania w szkołach teorii ewolucji rozpoczął w europarlamencie prof. Maciej Giertych, zwolennik teorii kreacjonistycznej. Również wiceminister edukacji Mirosław Orzechowski, stwierdza, że teoria ewolucji to kłamstwo. Polscy uczeni załamują ręce. Prof. Michał Kleiber uważa, że podobne opinie mogą przyczynić się do obniżenia poziomu nauczania nauk przyrodniczych w polskich szkołach. Przedstawiciele Komitetu Biologii Ewolucyjnej i Teoretycznej Polskiej Akademii Nauk wystosowali w tej sprawie oficjalny protest.
POMYŁKA DARWINA I WYPORNOŚĆ ARKI NOEGO
Maciej Giertych to profesor biologii, były kierownik zakładu genetyki PAN. Swoją
walkę z teorią ewolucji prowadzi od lat 80. Domaga się, by rodzice mogli
decydować, czy ich dzieci będą się uczyły o teorii ewolucji, czy też nie.
11 października profesor zorganizował w Parlamencie Europejskim spotkanie z
udziałem trzech kontrowersyjnych naukowców z USA, Niemiec i Francji
(paleontolog, sedymentolog i fizjolog). "Są to osoby zaangażowane w spór o
teorię ewolucji, krytycy sposobu nauczania jej w szkołach" – powiedział "Życiu
Warszawy" eurodeputowany.
Jego zdaniem, teoria ewolucji nie znajduje poparcia w obserwacji, a biblijny
potop to fakt historyczny. W swych publikacjach Giertych powołuje się na
wyliczenia, z których wynika, że arka Noego miała wyporność 14 tys. ton. W myśl
wyznawanej przez niego teorii kreacjonistycznej, wszystkie organizmy żywe
zostały jednorazowo stworzone przez Boga, tak jak to opisuje Biblia.
Jak podało "Życie Warszawy", M. Giertychowi nie przeszkadza, że absolutna
większość naukowców nie traktuje jego teorii poważnie. "W nauce co chwila są
ślepe ścieżki. Od tego jest postęp, żeby stale korygować dotychczasowe myślenie"
– przekonuje polityk.
POWRÓT DO ŚREDNIOWECZA
"Działania pana Giertycha to bardzo dobra droga w kierunku powrotu do
średniowiecza" – mówi autor książek o ewolucji dr Marcin Ryszkiewicz. Dr
Ryszkiewicz podkreśla, że ewolucja to żadna teoria, tylko fakt naukowy, a
poglądy Giertycha na ten temat nie mieszczą się w granicach nauki.
Również doradca społeczny prezydenta RP, prof. Kleiber uważa opinię
Orzechowskiego za duży błąd. Według Kleibera, teorie naukowe "oczywiście nie są
zawsze z definicji słuszne i można dokonywać rewizji ich założeń". Jednak
rewizja ta powinna "wychodzić wyłącznie z przesłanek naukowych" i nie dopuszczać
do pomieszania "wiary czy też religii z nauką".
NAUKOWCY PROTESTUJĄ
Przeciwko działaniom i poglądom Giertycha i Orzechowskiego oficjalnie występują
przedstawiciele Komitetu Biologii Ewolucyjnej i Teoretycznej Polskiej Akademii
Nauk.
"Wspomniani tu dwaj politycy świadomie lub nieświadomie ignorują dwa ważne
fakty. Po pierwsze, teoria ewolucji należy do teorii z dziedziny nauk
empirycznych takich, jak teoria grawitacji, teoria heliocentryczna Kopernika i
inne teorie w dziedzinie fizyki, chemii i biologii, bez których nie jest możliwe
rozumienie otaczającego nas świata, a dalszy postęp w technice, medycynie i
rolnictwie byłby niemożliwy. Nauki empiryczne tym różnią się od innych dziedzin
wiedzy, że z ich stwierdzeń lub teorii można wyprowadzić wnioski dające się
sprawdzić, a teorię obalić przez eksperyment lub obserwację" - piszą naukowcy.
Jak dodają: "Od czasu prezentacji przez Karola Darwina teorii ewolucji drogą
doboru naturalnego uczeni stale wyprowadzają z niej wnioski i sprawdzają je w
realnym świecie i w relacjach do osiągnięć innych nauk empirycznych. Jak
dotychczas nie pojawiają się fakty kwestionujące słuszność tej teorii. Wręcz
przeciwnie, postęp w biologii i w technikach badawczych pozwala znacznie lepiej
i precyzyjniej opisać zjawiska ewolucji, także te odbywające się na naszych
oczach".
"Oprócz nauk empirycznych istnieje jeszcze inna wiedza, która może być uznana za
nie mniej ważną, ale która nie podlega wspomnianej weryfikacji przez obserwacje
lub eksperyment. Do tej wiedzy zaliczyć można dużą część humanistyki, poglądy
moralne, przekonania ideologiczne i religie. Religii nie należy mieszać z
naukami empirycznymi, bo dotyczy ona innych kategorii zjawisk. Jeśli ktoś
próbuje to robić, to tracą na tym i nauki empiryczne, i religia" - piszą
naukowcy.
"Po drugie, nie istnieje żadna zmowa uczonych całego świata. Miałaby ona polegać
na nie dopuszczaniu na uniwersytety, do liczących się pism naukowych i w ogóle
do światowej społeczności uczonych, innych poglądów jak tylko te zgodne z
darwinowska teorią" - podkreślają.
"Każdy kto orientuje się w socjologii współczesnych nauk empirycznych wie, że
taka zmowa nie jest możliwa. Istotą nauk empirycznych jest uzgadnianie poglądów
pomiędzy specjalistami, a ponieważ od połowy XX wieku upowszechniły się i
udoskonaliły techniki przekazu informacji naukowej, wszyscy liczący się
biologowie akceptuję teorię ewolucji w jej obecnym kształcie. Nawet w Stanach
Zjednoczonych, gdzie istnieją wpływowe grupy odrzucające ewolucję, na żadnym z
poważnych uniwersytetów nie kwestionuje się teorii ewolucji" - uważają biolodzy.
"Trzeba tu jeszcze dodać, że w naukach empirycznych najbardziej nagradzani są
stanowiskami, dotacjami i prestiżem ci badacze, którzy w oparciu o dane
doświadczalne lub obserwacje potrafią podać w wątpliwość ogólnie przyjęte
przekonania i odkryć coś zupełnie nowego. Podobnie zyskują pisma, które takie
odkrycia publikują i uniwersytety, gdzie najnowsza wiedza jest wykładana.
Ponieważ nauka jest międzynarodowa, a uczeni z różnych krajów są niezależni
finansowo i administracyjnie, krytyka teorii ewolucji pojawiałaby się
nieuchronnie, gdyby tylko były ku temu przesłanki. Ci, którzy mówią o zmowie
uczonych, przenoszą swe doświadczenia z polityki, sporów ideologicznych, lub z
niektórych nauk humanistycznych na grunt biologii, ale jest to zupełnie
nieuzasadnione w dyscyplinie, w której bezwzględnie dominują fakty empiryczne" -
podkreślają.
Jak dodają, "Te dwa istotne fakty znane są powszechnie na całym świecie, czego
wyrazem jest stanowisko w sprawie nauczania ewolucji wyrażone przed niespełna
czterema miesiącami przez zespół uczonych reprezentujących 67 Akademii Nauk (Interacademy
Panel) i Zarządu Międzynarodowej Rady Nauki (ICSU), które w oryginale i
tłumaczeniu na język polski dołączamy do naszej wypowiedzi".
Podsumowują, naukowcy napisali: "Ponieważ żyjemy w wolnym świecie, nie można
nikomu zabronić wyznawania poglądów o omylności teorii ewolucji. Nie można się
więc dziwić, że istnieją osoby, czasem z tytułami profesorów, publikujące na ten
temat książki, tworzący instytuty kreacjonizmu, a bywa, że wzywające nawet do
usunięcia teorii ewolucji ze szkół. Na szczęście w krajach naszej cywilizacji
decydenci nie biorą na serio tych wezwań, ponieważ zdają sobie sprawę z ich
negatywnego wpływu na poziom nauczania biologii i innych nauk przyrodniczych, a
w konsekwencji na skuteczność naszych działań w zakresie medycyny,
epidemiologii, rolnictwa oraz ochrony przyrody i środowiska i – tym samym – na
bezpieczeństwo, zdrowie i komfort życia każdego z nas. Apelujemy do naszych
decydentów, aby zachowywali się w podobnie odpowiedzialny sposób".
Podpisani: prof. dr hab. Adam Łomnicki za Komitet Biologii Ewolucyjnej i
Teoretycznej PAN.
Oświadczenie Komitetu Biologii Ewolucyjnej i Teoretycznej PAN z 16 października
2006 r. poparli także:
prof. dr hab. Krzysztof Kaczanowski – Uniwersytet Jagielloński, Kraków,
przewodniczący Komitetu Antropologii PAN
prof. dr hab. Waldemar Żukowski – Uniwersytet im. A. Mickiewicza, Poznań,
przewodniczący Komitetu Botaniki PAN
dr hab. Piotr Dawidowicz, prof. UW – Uniwersytet Warszawski, przewodniczący
Komitetu Ekologii PAN
czł. koresp. PAN Małgorzata Kossut – Instytut Biologii Doświadczalnej PAN,
Warszawa, przewodnicząca Komitetu Neurobiologii PAN
prof. dr hab. Ludwik Tomiałojć – Uniwersytet Wrocławski, przewodniczący Komitetu
Ochrony Przyrody PAN
prof. dr hab. Katarzyna Niewiadomska - Instytut Parazytologii PAN, Warszawa,
przewodnicząca Komitetu Parazytologii PAN
prof. dr hab. Krzysztof Jażdżewski – Uniwersytet Łódzki, przewodniczący Komitetu
Zoologii PAN
prof. dr hab. Andrzej Żelaźniewicz – Instytut Nauk Geologicznych PAN,
przewodniczący Komitetu Nauk Geologicznych PAN
***
Wypowiedzi M. Giertycha i M. Ryszkiewicza ukazały się w "Życiu Warszawy", opinię
Orzechowskiego podała "Gazeta Wyborcza".
Dzięki uprzejmości: PAP Nauka w Polsce
Wybrane wiadomości z prasy
- Ludzie na zamówienie
- Medyczny Nobel może przyczynić się do postępu w leczeniu wielu chorób
- 22 maja Światowy Dzień Różnorodności Biologicznej
- Ptasia grypa większym wyzwaniem niż AIDS
- Rusza Centrum Medycyny Doświadczalnej w Białymstoku
- W Sudanie pierwsze przypadki ptasiej grypy u ptactwa domowego
- Odra i szkarlatyna