Co znaleziono w lesie?: artykuł nr 3594
2006-10-23 16:12:22 Leśnictwo
Policja w dalszym ciągu szuka właściciela beczek z chemikaliami, które zostały porzucone w lesie koło Lgoty. Nie wiadomo także na razie, co znajdowało się w pojemniku na dzikim wysypisku. Pięćdziesiąt pięć beczek z ropopochodną substancją znaleziono ponad tydzień temu w lesie niedaleko drogi Częstochowa-Wieluń, w Lgocie. Miejsce skażenia przez pięć godzin zabezpieczało i uprzątało 20 strażaków. Część beczek była pusta, znajdująca się w nich ropopochodna substancja wylała się i wsiąkła w ziemię.
Rozlała się ona na czterdziestu metrach kwadratowych i wsiąkła w ziemię na głębokość 60 centymetrów. Strażacy i robotnicy przysłani na miejsce skażenia musieli tę ziemię usunąć i wysłać ją do utylizacji. W sumie na miejscu trzeba było zebrać i wywieźć blisko 50 ton ziemi.
Źródło: Dziennik Zachodni