Zaraza nadciąga do nas ze Wschodu: artykuł nr 3791
2006-11-20 20:33:29 Medycyna
Studenci z Bieszczadów zarazili się we Lwowie zakaźną odrą. Epidemiolodzy biją na alarm. Salmonellę, odrę i żółtaczkę z łatwością można przywieźć z Ukrainy. Stan sanitarny w wielu tamtejszych hotelach, restauracjach i toaletach jest katastrofalny. Przez przejścia graniczne z Ukrainą w Medyce, Korczowej i Krościenku przejeżdżają codziennie tysiące podróżnych. Potencjalnie każdy z nich narażony jest na zakażenie się groźnymi chorobami. Źródłem zagrożenia są m.in. publiczne sanitariaty.
Z uwagi na rosnące zagrożenie chorobami zakaźnymi, stacje sanitarno-epidemiologiczne funkcjonujące w powiatach graniczących z Ukrainą prowadzą w szkołach i ośrodkach zdrowia akcje uświadamiania mieszkańców. Jednocześnie polskie Ministerstwo Zdrowia wespół ze specjalistami od chorób zakaźnych powołało zespół roboczy, którego prace mają zwiększyć bezpieczeństwo sanitarno-epidemiologiczne na polsko-ukraińskim pograniczu.
Źródło: Dziennik Nowiny
Wybrane wiadomości z medycyny
- Sinice atakują plaże w Sopocie i Gdyni
- Krótsze życie od zanieczyszczeń
- PASOŻYT, KTÓRY MOŻE OŚLEPIĆ
- Ptasia grypa tej jesieni ominie Polskę?
- Mały kleszcz - duże zagrożenie, czyli jak bezpiecznie spędzać czas na świeżym powietrzu
- Chiny: Ptasia grypa atakuje kolejne fermy
- Herbata zdrowsza niż butelkowana woda