Ichtilodzy alarmują: artykuł nr 4053
2007-01-12 13:53:28 Zoologia
Sieji i sielawy jest już tak mało w akwenach, że bez sztucznego podtrzymywania, te ryby zupełnie by wyginęły. Powodem jest zanieczyszczona woda, ale jak się okazuje pogoda też im nie sprzyja. Zbyt wysoka temperatura w listopadzie spowodowała, że ryby mają mocno opóźnione tarło. Z tarłem sieja i sielawa mogą nie zdążyć, bo ikra potrzebuje pięciu miesięcy wegetacji w zimnej wodzie. W jeziorze Maróz, w Swaderkach te ryby są tylko dlatego, że miejscowe gospodarstwo rybackie prowadzi sztuczną hodowlę.
Ichtilodzy z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego alarmują - sieja i sielawa bez odpowiednich programów hodowlanych może zupełnie wyginąć..
Źródło: TVP3
Zobacz też:
- Zarybianie zagrożonymi gatunkami - Sieja, sielawa, troć i szczupak to zagrożone gatunki ryb, którymi Polski Związek Wędkarski (PZW) zarybia najgłębsze w Polsce jezioro Hańcza oraz inne akweny północno-wschodniej Polski.