Komisja Europejska ostrzega po raz ostatni: artykuł nr 4242
2007-02-28 01:15:26 Prasa
W środę Komisja Europejska zdecyduje o otwarciu drugiego etapu, trwającej od grudnia procedury przeciwko Polsce w związku z budową obwodnicy Augustowa w Dolinie Rospudy, dając Warszawie tydzień na ustosunkowanie się do zarzutów. Potem skieruje sprawę do Trybunału Sprawiedliwości UE w Luksemburgu.
Na środowym posiedzeniu unijnych komisarzy, na wniosek komisarza ds.
środowiska Stawrosa Dimasa Komisja ma formalnie otworzyć drugi etap procedury w
odpowiedzi na naruszenie przez Polskę unijnego prawa, przesyłając do Warszawy
tzw. uzasadnioną opinię.
Jak dowiedziała się nieoficjalnie PAP w Komisji, na posiedzeniu szefów gabinetów
komisarzy w poniedziałek wieczorem, "Dimas otrzymał poparcie wszystkich
komisarzy". KE da Polsce zaledwie tydzień - a nie jak to bywa w zwykłych
procedurach dwa miesiące - na ustosunkowanie się do jej zastrzeżeń. Potem -
jeśli Polska wciąż nie przekona Brukseli do swoich racji - sprawa zostanie w
trybie pilnym skierowana do Luksemburga.
Jak potwierdziły PAP we wtorek źródła prasowe w Luksemburgu, Trybunał będzie
mógł już w ciągu kilku dni od wpłynięcia wniosku KE, wydać decyzję o
natychmiastowym wstrzymaniu prac w Dolinie Rospudy. W zeszłym roku, w toku
analogicznej procedury, na wniosek Komisji w ciągu tygodnia sędziowie zażądali
od Włoch uchylenia sprzecznych z prawem UE przepisów zezwalających na polowania
na szpaki w Ligurii.
Bardzo szybko może też zapaść sam wyrok o naruszeniu unijnego prawa przez Polskę
- w ciągu maksymalnie 6 miesięcy, jeśli Trybunał zgodzi się na wniosek KE o
postępowanie w procedurze przyspieszonej. Jak przekonuje Komisja, są spełnione
ku temu warunki, w tym najważniejszy - ryzyko ogromnych szkód wynikających z
nieprzestrzegania unijnego prawa.
Postępowanie trybunału polega na stwierdzeniu uchybienia i trwa średnio - w
zwykłej procedurze - od kilkunastu do dwudziestu kilku miesięcy" - tłumaczyły
PAP źródła w Trybunale.
Jeśli państwo członkowskie nie zastosuje się do wyroku, wówczas Komisja może
wystąpić do Trybunału Sprawiedliwości o nałożenie na nie kary finansowej.
Trudno dokładnie przewidzieć, jak wysoką karę Trybunał orzekłby w sprawie
Rospudy, ale nieoficjalnie w Brukseli mówi się, że KE może wnioskować o
przynajmniej kilkanaście milionów euro. Kalkulacja wysokości kary opiera się na
trzech kryteriach: stopniu naruszenia, czasie trwania naruszenia (za każdy okres
zwłoki od orzeczenia wyroku płaci się dodatkową grzywnę) oraz konieczności
zapewnienia prewencyjnego skutku sankcji w celu zapobieżenia ponownym
naruszeniom.
Od 1997 roku Trybunał pięciokrotnie wydał wyrok nakazujący krajowi
członkowskiemu zapłacenie kary. Po wyroku z lipca 2000 roku Grecja musiała
przekazać grzywnę w wysokości 5,4 mln euro na konto: „środki własne Wspólnoty
Europejskiej" w związku z nieprzestrzeganiem dyrektywy o niebezpiecznych i
toksycznych odpadach. W lipcu 2005 roku Francja została skazana na zapłacenie
grzywny w wysokości 20 mln euro za nierespektowanie zasad w dziedzinie
rybołówstwa (za małe oczka w sieciach) oraz okresową karę 57 mln euro za każdy
dodatkowy okres półroczny z powodu niezastosowania się do wyroku.
KE już od grudnia przekonuje, że budowa obwodnicy Augustowa przez dolinę rzeki
Rospudy, która ma przebiegać przez obszary objęte unijnym programem Natura 2000
w wersji zaaprobowanej przez polskie władze jest niezgodna z unijnymi
dyrektywami - "ptasią i siedliskową".
"Są sposoby, by zrealizować projekty na obszarach Natura 2000, ale muszą być
spełnione wymagania obu dyrektyw" - powiedział komisarz Dimas we wtorek,
sugerując polskim władzom "szukanie alternatywnych wariantów".
PAP, Nauka w Polsce, Inga Czerny (Bruksela)
Dzięki uprzejmości: PAP Nauka w Polsce
Wybrane wiadomości z prasy
- Grozi nam produkcja dzieci na zamówienie?
- Polacy są przeciwni bezsensownemu cierpieniu zwierząt
- Belgia zbuduje pierwszą przyjazną dla środowiska stację badawczą na Antarktydzie
- Belg raczej nie jest zakażony H5N1
- Radni Białegostoku za budową obwodnicy Augustowa przez Dolinę Rospudy
- W Krasiejowie studenci szukają dinozaurów
- Dziki krążą po mieście