Londyńskie parki opanowane przez papugi: artykuł nr 4362
2007-03-26 13:21:09 Zoologia
Londyńskie parki zostały opanowane przez papugi. Ptaków jest tyle, że władze zastanawiają się nad ich częściowym wytępieniem - pisze dziennik Daily Telegraph. Około 30 tysięcy aleksandrett obrożnych rozpleniło się w niektórych parkach Londynu oraz hrabstw Surrey i Kent. Część ornitologów jest zdania, że te pochodzące z Indii ptaki zabierają lokalnym gatunkom pożywienie i przestrzeń potrzebną do uwicia gniazd.
Inni, w tym Królewskie Towarzystwo Ochrony Ptaków (RSBP), nie widzą
zagrożenia dla brytyjskiej fauny. Wszyscy jednak przyznają, że populacja
aleksandrett rośnie.
Ekolog Tony Drakeford, który mieszka w pobliżu Bushy Park w południowo-zachodnim
Londynie, mówi, że populacja papug wzrosła w ciągu ostatniego roku o 30 proc.
"Sa bardzo piękne i egzotyczne, ale ich obecność odbija się negatywnie na
naszych leśnych ptakach wijących gniazda w dziuplach. Coś trzeba zrobić, ale to
skomplikowane" - mówi.
Jedynym sensownym rozwiązaniem - jeśli zapadanie decyzja o wytępieniu części
populacji - będzie odstrzelenie papug. Tim Webb z RSBP twierdzi, że nie powinno
to być trudne, bo aleksandretty są większe od większości ptaków ogrodowych, ale
- jak podkreśla - widok odstrzeliwania papug może być dla mieszkańców nie do
zaakceptowania.
Nie jest całkiem jasne, jak aleksandretty trafiły do brytyjskich parków. Jedno z
wyjaśnień jest takie, że ich stado mogło się wydostać ze studia filmowego
Shepperton w południowo-zachodnim Londynie podczas kręcenia "Afrykańskiej
królowej" w 1951 roku. RSBP twierdzi jednak, że aleksandretty występowały w
Wielkiej Brytanii już w 1850 roku.
Dzięki uprzejmości: PAP Nauka w Polsce