Czy bakterie lubią czekoladę: artykuł nr 4635
2007-06-01 13:22:38 Biotechnologia
Ze względu na szybki rozwój biotechnologii, warto zwracać uwagę na naszą pracę osobom, które nie są związane z laboratoriami badawczymi - uważa Aleksandra Ziembińska, doktorantka w Katedrze Biotechnologii Środowiskowej Politechniki Śląskiej. Jej zdaniem, popularyzacja nauki powinna polegać na pokazywaniu nauki "od kuchni" i przekonywaniu, że każdy przy odrobinie dobrej woli może wiele zrobić samodzielnie, a praktyka uczy najlepiej.
"Ideałem byłoby, gdyby każdy, kto ma ochotę popracować w wybranej dziedzinie,
miał kogoś, kto pokaże mu od podstaw, jak owa dziedzina wygląda. Dlatego nawet
młodzi badacze i nauczyciele akademiccy powinni popularyzować naukę -
szczególnie, że im jesteśmy młodsi tym mamy więcej zapału" - przekonuje biolog.
Aleksandra Ziembińska zdobyła pierwszą nagrodę, a rok później honorowe
wyróżnienie w konkursie popularyzatorskim Forum Akademickiego, organizowanym pod
patronatem Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Jest na trzecim roku
studiów doktoranckich, pisze pracę z biologii molekularnej. Zajmuje się osadem
czynnym - mieszaniną mikroorganizmów, które są powszechnie wykorzystywane do
biologicznego oczyszczania ścieków. Obecnie pracuje na materiale genetycznym,
czyli na DNA izolowanym z takiej mieszaniny.
"Pierwszy raz wzięłam udział w konkursie przypadkowo. W 2005 roku byłam na stażu
w Estonii. Miałam tam duże pole do popisu, do dyspozycji świetne laboratorium,
dobry sprzęt, dlatego postanowiłam napisać o swojej naukowej przygodzie" -
wspomina. Okazało się, że jury konkursu doceniło artykuł i dorobek badaczki,
przyznając jej pierwszą nagrodę w konkursie.
CZY BAKTERIE LUBIĄ CZEKOLADĘ?
Drugi raz, w 2006 roku, podeszła do konkursu ambicjonalnie. Jej tekst pt. "Czy
bakterie lubią czekoladę?" uzyskał honorowe wyróżnienie.
"Tytuł artykułu jest bardzo mylący - można pomyśleć, że chodziło mi o bakterie
osadu zębnego" - tłumaczy jego autorka. "Tymczasem są to bakterie, które bytują
w gardle i górnych drogach oddechowych człowieka i rosną na podłożu, które
wygląda jak mleczna czekolada zestalona na płytce. Nazwa tego podłoża to agar
czekoladowy" - wyjaśnia.
Ziembińska opisała własny projekt badawczy z czasów studenckich. Jak mówi, będąc
w Danii jako uczestniczka programu stypendialnego Socrates, prowadziła tam
badania dotyczące bakterii z rodzaju Haemophilus - jego różnorodności
genotypowej. "Celem projektu było porównanie wyizolowanych bakterii na poziomie
genetycznym. Dostaliśmy zadanie, aby zbadać różnorodność szczepów bakterii
występujących w naszych własnych gardłach i w jamie ustnej. Badaliśmy własny
materiał metodami do których wcześniej nie mieliśmy dostępu, choć oczywiście w
Polsce były już dostępne, niestety nie dla studentów - to było fascynujące,
ponieważ mogliśmy się przekonać, jak każdy z nas jest pod tym względem
indywidualny" - opowiada z pasją.
Działalność popularyzatorska i praca dydaktyczna nie przeszkadza Ziembińskiej w
pracy naukowej. Jej praca doktorska ma charakter badań podstawowych, jednak w
przyszłości mają one szansę zostać wykorzystane w intensyfikacji procesu
oczyszczania ścieków.
PAP - Nauka w Polsce, Agnieszka Uczyńska
Dzięki uprzejmości: PAP Nauka w Polsce