Przemysł paszowy niezadowolony z europejskiej polityki w sprawie GMO: artykuł nr 6262
2009-05-20 10:20:21 Biotechnologia
Unia Europejska powinna bardzo dokładnie przeanalizować problem bezpieczeństwa zaopatrzenia rynku żywnościowego w ramach obecnej polityki, w zakresie wykorzystania do produkcji pasz komponentów genetycznie zmodyfikowanych, powiedział prezes FEFAC, Europejskiej Federacji Producentów Pasz. Przemawiając podczas konferencji Agra Informa's World Poultry w Lonynie, Pedro Correa de Barros podkreślił, że europejscy producenci żywego inwentarza stają przed bardzo poważnym problemem konkurencyjności, który jest wynikiem niemożliwości zabezpieczenia do produkcji pasz odpowiednich surowców w rozsądnych cenach, zawierających mniej niż 0,9% GMO.
Cena pełnoporcjowych pasz w Unii Europejskiej wzrosła o 15 miliardów €,
do 50 miliardów € wyłącznie w ciągu dwóch lat licząc do lipca 2008
roku. Było to wynikiem bardzo wysokich cen materiałów paszowych,
powiedział Correa de Bartos. 17% z tej kwoty (czyli ok. 2,5 miliarda €)
można przypisać polityce Unii Europejskiej w zakresie GMO, ze względu
na utratę takich komponentów paszowych jak gluten kukurydziany oraz
DDGS (podestylacyjny susz zbożowy).
"Jest to jedna z najbardziej uciążliwych i niezrozumiałych polityk Unii
Europejskiej, która może doprowadzić do eksportu całego sektora
produkcji żywego inwentarza poza Unię”- dodał.
FEFAC postuluje o zatwierdzenie wniosków o dopuszczenie produktów
zawierających lub wyprodukowanych z udziałem GMO do importu oraz
przetwarzania w Unii Europejskiej. Powinno to zostać przeprowadzone w
jak najszybszym czasie, dotrzymując jednocześnie kroku głównie krajom
eksportującym surowce paszowe. Ponadto organizacja podkreśla, że
niezbędne jest prawne rozstrzygnięcie kwestii dopuszczalnego poziomu
obecności GMO w nasionach oraz ustanowienie możliwego do zastosowania
progu zawartości GMO.
Correa de Barros ponadto podkreślił, że Unia Europejska musi rozwinąć
integrowaną produkcję biopaliw, aby zabezpieczyć producentów żywego
inwentarza. „Czy biopaliwa są priorytetem Unii?” zapytał. “Unia
Europejska powinna opracować system bezpieczeństwa żywnościowego ponad
produkcję biopaliw”, dodał podkreślając, że powinien on uwzględniać
wykorzystanie dostępnych produktów ubocznych do produkcji pasz,
uwzględniając śrutę rzepakową, glicerynę oraz susz podestylacyjny.
W Polsce ta sytuacja jest jeszcze bardziej nieprzyjazna dla producentów
pasz i żywego inwentarza. Od lat toczy się „batalia” o możliwość
stosowania dopuszczonych w Unii Europejskiej komponentów paszowych.
Sprawa została rozwiązana jedynie częściowo, polski rząd odsunął zakaz
o 3 lata, obiecując rozwiązanie problemu i zastąpienie komponentów
genetycznie zmodyfikowanych innymi wysokobiałkowymi zamiennikami.
Jednak jak pokazuje rzeczywistość niewiele w tej sprawie się dzieje, a
czas biegnie bardzo szybko. Jakie działania podejmą producenci tym
razem? Jak zareaguje na nie polski rząd? Na razie nie wiadomo, choć na
poziomie Unii Europejskiej rząd nadal jest nieugięty i na dopuszczenie
nowych GMO zgadzać się nie zamierza.
Wybrane wiadomości z bitechnologii
- Nowe artykuły w dziale Kurs biologii
- Eksperci z PAN: TAK dla GMO
- Polsko-brytyjskie forum na temat genetyki molekularnej
- Wojna o GMO
- Zespół do spraw Konwencji Biomedycznej rozpoczął działalność
- Science2Business na największej imprezie branży biotechnologicznej w Polsce i Europie Środkowej
- Metoda otrzymywania genetycznie zmienionego wirusa grypy