Polskie bociany widziane w Sudanie: artykuł nr 6828
2010-06-18 01:06:46 Ekologia
Po raz drugi energetycy rozpoczęli obrączkowanie bocianów. Dzisiaj w Bielkówku pod Gdańskiem ruszyła druga edycja projektu "Energetyczni obrączkarze", którego celem jest ochrona bociana białego. Ptaki zaobrączkowane przez pracowników ENERGI w ubiegłym roku zostały zauważone m.in. w Sudanie.
Pracownicy Grupy ENERGA od lat angażują się w ochronę polskich
bocianów, które często gnieżdżą się na słupach elektroenergetycznych.
Co roku pracownicy ENERGI montują i remontują kilkaset specjalnych
platform pod gniazda, które niwelują zagrożenie dla tych ptaków i
chronią ich pisklęta.
- Projekt obrączkowania bocianów przez energetyków to absolutnie
nowatorskie podejście, nie tylko w Polsce, ale na świecie ? mówi
Krzysztof Konieczny, prezes Polskiego Towarzystwa Przyjaciół Przyrody
"Pro Natura". ? Od kiedy bociany przeniosły się na słupy energetyczne,
ornitolodzy stracili dostęp do gniazd. Dostęp do nich mają energetycy.
Którzy posiadają ponadto odpowiednie doświadczenie oraz
uprawnienia do pracy na wysokości.
W ubiegłym roku w ramach projektu "Energetyczni obrączkarze?"
specjalnie przeszkoleni pracownicy ENERGI razem z przyrodnikami z
Polskiego Towarzystwa Przyjaciół Przyrody "pro Natura" rozpoczęli
znakowanie piskląt na terenie północnej Polski. Projekt okazał się
sukcesem dzięki zaangażowaniu energetyków. Rekordzista - Tomasz Królak,
pracownik ENERGI z Brodnicy - oznakował ponad 100 ptaków, także inni
energetycy zgłaszali się do ekologów po dodatkowe obrączki. - Choć był
to rodzaj pilotażu i dopiero zbieraliśmy doświadczenia, udało się
zaobrączkować tysiąc młodych bocianów - mówi Krzysztof Konieczny. - Są
już pierwsze efekty naszej pracy - otrzymaliśmy sygnały o zauważeniu
naszych ptaków z Rumunii, a nawet z Sudanu.
W rozpoczętej właśnie tegorocznej edycji projektu roku przeszkolonych
zostanie ponad 20 energetyków. W tym roku ekipa ENERGI zamierza
zaobrączkować 1500 piskląt, jednak ? jak alarmują ornitolodzy ?
wykonanie tego planu może być trudne, gdyż z powodu chłodu i
silnych opadów deszczu młodych ptaków jest w tym roku mniej.
Cały projekt zakłada zaobrączkowanie około 5 tysięcy piskląt do końca
2012 r. oraz odczytywanie znakowania podczas powrotów bocianów do
Polski.
Celem znakowania piskląt jest umożliwienie śledzenie losów bocianów po
opuszczeniu gniazd na trasach ich wędrówek po Europie i Afryce. Zdobyte
w ten sposób informacje pomagają w ochronie tych ptaków, pozwalają
lepiej poznać zagrożenia, na które narażone są te ptaki w środowisku
zmienianym przez człowieka.
Bociany przystosowują się do zmian krajobrazu. Choć na przykład w
Hiszpanii nadal zamieszkują półki skalne na niedostępnych urwiskach, w
Europie środkowej od dawna przyzwyczaiły się do gniazdowych w pobliżu
ludzi. Pierwotnie budowały gniazda na drzewach, aby wraz z rozwojem
ludzkich siedzib przenieść się na dachy domostw, a obecnie najchętniej
wykorzystują słupy energetyczne ? w Polsce gniazda na nich zakłada ok.
75 proc. ptaków, podobnie jest np. na Węgrzech.
____________________________
ENERGA i energetycy dla przyrody
"Energetyczni obrączkarze" to kolejna wspólna inicjatywa PTPP "pro
Natura" oraz Grupy ENERGA. Od listopada 2008 r. działa "Fundusz dla
Przyrody" http://www.FunduszdlaPrzyrody.pl) - pierwsza w Polsce
inicjatywa podjęta wspólnie przez organizację społeczną i firmę w celu
dystrybucji środków na rzecz projektów z zakresu czynnej ochrony
przyrody. Dzięki finansowemu zaangażowaniu Grupy Energa, realizowanych
jest 7 projektów z zakresu bezpośredniej ochrony cennych gatunków
(zalotka większa, wierzba lapońska, szachownica kostkowata) i siedlisk
przyrodniczych (torfowisko "Ciesacin", Wyspa Sobieszewska, zimowiska
nietoperzy w Śmiadowie koło Szczecinka, wyspy Nysy Kłodzkiej).
Wybrane wiadomości z ekologii
- Święta w dobrym klimacie
- Ekologia w szkołach
- Zbędne książki w Krakowie
- Torby wielorazowe zastąpią jednorazówki
- Eksperci przygotują projekt ustawy o ochronie Puszczy Białowieskiej
- Wielka Brytania legalnie zwiększyła swój limit emisji CO2
- GE oraz rząd Algierii otwierają największy zakład odsalania wody morskiej w Afryce