Nowa strategia ochrony żubra


Nowa strategia ochrony żubra: artykuł nr 755

2005-05-31 13:25:42 Zoologia

Prywatne hodowle, utworzenie europejskiego banku nasienia oraz centrum hodowli przewiduje nowa strategia ochrony żubra w Polsce, powstająca w ministerstwie środowiska. "Dokument jest już prawie gotowy" – mówi autorka strategii, prof. Wanda Piasecka-Olech z warszawskiej SGGW. O zagrożeniach i przyszłości żubra, największego ssaka w Europie, naukowcy i miłośnicy przyrody rozmawiali w poniedziałek w Supraślu koło Białegostoku - na sesji poświęconej żubrowi - w ramach odbywających się tam X Spotkań z Naturą i Sztuką „Uroczysko″ 2005. Żubr jest tegorocznym symbolem przyrodniczym Uroczyska.

POLSKIE ŻUBRY POTRZEBUJĄ NOWYCH GENÓW

W Polsce jest obecnie 20 miejsc, gdzie żyją żubry.

Różni są gospodarze tych terenów (parki narodowe, Lasy Państwowe), dlatego strategia przewiduje ustanowienie w każdym z tych miejsc zarządcy ds. żubrów, który będzie współpracował z innymi zarządcami.

Strategia przewiduje też powstanie centralnego europejskiego banku nasienia. Żubry potrzebują nowych genów, ponieważ wszystkie są ze sobą blisko spokrewnione (gatunek odtworzono zaledwie od kilku sztuk). Centrum hodowli żubra ma koordynować zarządzanie tym gatunkiem i świadczyć usługi doradcze. Środki na te przedsięwzięcia będą pochodziły m.in. z funduszy UE.

Co roku w Puszczy Białowieskiej redukuje się kilkadziesiąt najsłabszych osobników. Jak mówi Olech, ministerstwo środowiska nie będzie już wydawać zgody na odstrzał tych zwierząt. Redukcja białowieskiego stado będzie polegała na wywożeniu słabszych żubrów w inne miejsca.

W tym roku po raz pierwszy kilkanaście młodych jałówek ma być wywiezionych za granicę do Francji, a dwie - do innych ośrodków w Polsce. „Odławiamy młode i staramy się je sprzedawać. Zabijanie nie ma sensu choć musi być eliminacja sztuk chorych″ – dodaje Olech.

GRATKA DLA PRYWATNEGO HODOWCY

Strategia przewiduje też, że „nadwyżki″ żubrów będą kierowane do prywatnych hodowli. Ich celem będzie pomoc w restytucji tego zwierzęcia - pod ścisłą kontrolą państwa i po spełnieniu określonych warunków. Ponieważ żubr jest zwierzęciem stadnym, taka hodowla nie będzie mogła liczyć mniej niż 8 sztuk. Minimalna powierzchnia na jednego osobnika to 1,5 hektara. „Zwierzęta te będą cały czas pod kontrolą, będą też wskazania, co zrobić z nadwyżkami zwierząt″ – dodaje naukowiec.

Przesiedlenie części żubrów z Puszczy Białowieskiej do innych puszcz w Podlaskiem, np. sąsiedniej Knyszyńskiej, zakłada m.in. program „Żubr″, wymyślony przez naukowców z Zakładu Badania Ssaków PAN w Białowieży. "Ponieważ w Puszczy Białowieskiej żubrom zaczyna być za ciasno, naturalnymi korytarzami ekologicznymi wędrowałyby one do innych miejsc" – tłumaczy prof. Jan Wójcik, dyrektor ZBS PAN. W Puszczy Białowieskiej już rekultywuje się łąki i buduje paśniki, by „rozproszyć″ żubry.

NAJWIĘKSZE ZAGROŻENIA

Wśród największych zagrożeń naukowcy wskazali nie poznane do końca choroby genetyczne żubrów, zmniejszającą się bazę pokarmową, przenoszenie chorób w czasie zimowego dokarmiania, gdy zwierzęta gromadzą się w duże stada, duże uzależnienie od człowieka i jego zbyt dużą ingerencję w selekcję. „To paradoks, że chcemy chronić żubra i jednocześnie strzelamy do niego w ramach redukcji stada″ – uważa prof. Wójcik.

„Żubr jest wciąż reliktowym zwierzęciem. Nie można powiedzieć, że za 300 lat żubry wciąż będą, ponieważ trudno przewidzieć skutki ich małej zmienności genetycznej″ – mówi prof. Małgorzata Krasińska z ZBS PAN w Białowieży.

W polskiej części Puszczy Białowieskiej, która jest ostoją żubra, ostatniej zimy żyło około 350 osobników. Rocznie rodzi się kilkadziesiąt młodych. Żubry przychodzą na świat w kwietniu i maju.

Dzięki uprzejmości: PAP - Nauka w Polsce, Izabela Próchnicka

30 maja 2005

Następna strona

Poprzednia strona

Wybrane wiadomości z zoologii