Światowy Dzień Mokradeł
Ginące gatunki roślin, pokłady informacji historycznej zgromadzone w torfie, naturalny filtr wody i ochrona przeciwpowodziowa – to powody, dla których ekolodzy na całym świecie starają się chronić mokradła. Bagna, torfowiska i wszystkie tereny podmokłe obchodzą 2 lutego swoje święto.
Od 1997 r. Światowy Dzień Mokradeł obchodzą 2 lutego kraje sygnatariusze
Konwencji Ramsarskiej, której celem jest ochrona wszystkich terenów błotnych i
bagiennych. W tym roku obchodzony jest pod hasłem: „In the face of poverty …
wetlands are lifelines” („W obliczu biedy mokradła są kołem ratunkowym”).
Prezes ekologicznej organizacji Klub Gaja, Jacek Bożek tłumaczy, że hasło to
podkreśla znaczenie ekonomiczne mokradeł, z których zasobów ludzie korzystali
przez wieki.
„W Polsce to już jest przeszłość, ale w wielu miejscach na świecie ludzie żyją
dzięki terenom wodnym i podmokłym. Np. delta Dunaju jest miejscem, w którym
ludzie łowią nieprawdopodobne ilości ryb i jest to ich główne źródło utrzymania.
Budowanie zapór, osuszanie łąk i wszelka działalność zmierzająca do likwidacji
mokradeł może w efekcie wpędzić wielu ludzi w skrajną nędzę” – zaznacza Bożek.
Mokradła to wszelkie ekosystemy ziemnowodne i wodne wraz z występującą w nich
roślinnością wilgociolubną (higrofilną), a także powierzchniowe złoża, powstałe
w efekcie oddziaływania wody, np. torfy i muły. Do mokradeł należą także cieki i
zbiorniki wodne – stawy, jeziora – oraz wybrzeża morskie.
Na całym świecie, na skutek działalności człowieka, mokradła ulegają degradacji.
Najszybciej niszczone są przez osuszanie terenów pod uprawy rolne i wydobywanie
torfu.
Konwencja Ramsarska, czyli „Konwencja o obszarach wodno-błotnych mających
znaczenie międzynarodowe, zwłaszcza jako środowisko życiowe ptactwa wodnego”,
została sporządzona w miejscowości Ramsar w Iranie, nad brzegiem Morza
Kaspijskiego dnia 2 lutego 1971 r. Została ratyfikowana przez ponad 140 państw
świata. Polska przyjęła ją w 1978 roku. Konwencja nakłada na sygnatariuszy
obowiązek ochrony bagiennego charakteru miejsc, uznanych za znaczące dla całego
regionu świata.
W Polsce za takie cenne tereny uznano m.in. Słońsk w Parku Narodowym „Ujście
Warty”, Stawy Milickie oraz Biebrzański i Słowiński Park Narodowy.
„Te tereny są szczególnie znaczące z kilku powodów. Dla Polski stanowią
naturalne zbiorniki retencyjne, które przechowują nadmiar wody, chroniąc przed
powodzią i oddają ją, kiedy w kraju jest susza. Z międzynarodowego punktu
widzenia są to bezcenne siedliska dla dziesiątków gatunków ptaków, zarówno tych,
które tam gniazdują, jak i wędrownych” – wyjaśnia Bożek.
Mokradła w Polsce retencjonują (magazynują) olbrzymie ilości wody.
Stowarzyszenie Chrońmy Mokradła ocenia, że w torfowiskach zmagazynowanych jest
ok. 35 miliardów metrów sześciennych wody, czyli znacznie więcej niż ilość wody
we wszystkich polskich jeziorach łącznie.
Bagna i rośliny na nich rosnące doskonale również filtrują wodę. Zwłaszcza
torfowiska są w stanie zatrzymywać i wyłączać z obiegu szkodliwe substancje
rozpuszczone w wodzie.
Już tylko na mokradłach przetrwały w Polsce rzadkie gatunki roślin, m.in.
owadożerna rosiczka. Tam swoje schronienie znajdują ptaki, a także inne
zwierzęta, m.in. łosie i wydry.
Torfowiska mogą stać się również swego rodzaju kroniką dziejów danego terenu. W
pokładach torfu, gdzie nie dochodzi tlen, przez tysiące lat mogą pozostawać
nienaruszone szczątki roślin i zwierząt, a także ślady działalności ludzi.
Znanych jest wiele stanowisk archeologicznych, gdzie w pokładach torfu
znajdowano ponad tysiącletnie ludzkie zwłoki, kompletnie zachowane.
Torfowisko przyrasta średnio ok. 1 mm w ciągu roku. Kilkunastometrowe pokłady
torfu zawierają informacje o historii danego terenu na przestrzeni ostatnich
kilkunastu tysięcy lat.
Dzięki uprzejmości:
PAP – Nauka w Polsce, Urszula Jabłońska