Poznański Festiwal Nauki

Ciekawostki

Podsumowanie Poznańskiego Festiwalu Nauki na Uniwersytecie Przyrodniczym

Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu to druga poznańska uczelnia pod względem liczby zorganizowanych imprez podczas XIII Poznańskiego Festiwalu Nauki i Sztuki. Blisko 100 imprez – warsztatów, prezentacji i wykładów – przygotowali tamtejsi naukowcy i studenci.
„Imprez było nawet zbyt wiele, a różne ich lokalizacje sprawiały, że
nauczyciele spoza Poznania, przyjeżdżający na Festiwal z całymi grupami
uczniów, mieli kłopot z obejrzeniem wszystkiego” – oceniła w rozmowie z
PAP dr inż. Urszula Mojsiej, koordynator imprez z ramienia Uniwersytetu
Przyrodniczego.

Wśród wielu wydarzeń bardzo dużo zwiedzających wybierało prezentacje
przygotowywane przez Koło Naukowe Studentów Biotechnologii OPERON z
Wydziału Rolnictwa i Bioinżynierii. OPERON zaprezentował m.in.
mikrokapsułkowanie, pokazał, jak się robi piwo i identyfikację
drobnoustrojów, domowy sposób na izolację DNA oraz biodizel, czyli
paliwo pierwszej generacji, które można stosować w silnikach
wysokoprężnych, a złożone z estrów metylowych kwasów tłuszczowych i
mieszanek paliwowych oleju napędowego.

„Bardzo dużym zainteresowaniem cieszyły się również wykłady i warsztaty
przygotowane przez Katedrę Genetyki i Podstaw Hodowli Zwierząt na
Wydziale Hodowli i Biologii Zwierząt” – opowiada dr Mojsiej. Wykład i
warsztaty pt. „Zwierzę z probówki – czy to możliwe” wzbudziły takie
zainteresowanie, że prezenterzy umawiali się ze szkołami na prezentacje
tego tematu. Nic dziwnego, skoro po 45-minutowym wykładzie
przeprowadzano ok. 1,5-godzinne zajęcia w laboratorium, gdzie młodzież
szkolna mogła własnoręcznie dokonać zapłodnienia in vitro.

„Młodzież przeszła cały proces prowadzący do zapłodnienia w warunkach
laboratoryjnych komórki jajowej – tłumaczy dr Mojsiej. – Sama pod
mikroskopem nakłuwała jajeczka i obserwowała rozwój zygoty”.

Katedra Żywienia Zwierząt i Gospodarki Paszowej zaprezentowała wykład i
warsztaty pt. „Krowa jako bioreaktor”, w trakcie których okazało się,
że bioreaktorem u krowy jest jej żwacz, czyli żołądek, w którym
zachodzi wiele procesów, m.in. proces powstawania gazów cieplarnianych.

Koło Naukowe Zootechników i Biologów, Sekcja Żywienia Zwierząt
Przeżuwających i Mikrobiologii Przewodu Pokarmowego rozszerzyła temat o
prezentację „Kto jest kim w żwaczu” i informacje na temat
pierwotniaków, bakterii oraz grzybów tam żyjących i ich symbiotycznej
współpracy.

To jednak nie wszystko. „Mocno oblegane były zajęcia laboratoryjne
dotyczące zachowania metali ciężkich w środowisku” – opowiada dr
Mojsiej. – Młodzi ludzie mogli je samodzielnie wykrywać w probówkach.”

Warsztaty i wykład przygotowała też Katedra Gleboznawstwa i
Rekultywacji z Wydziału Melioracji i Inżynierii Środowiska.
Uczestniczący w nich uczniowie poznali procesy kontrolujące zachowanie
tych metali w środowisku, przeprowadzali analizy i poznali metody
pomiaru stężeń tych metali w środowisku.

Uniwersytet Przyrodniczy na Festiwal przygotował też ok. 20-30-minutowe
prezentacje, wygłaszane w obcych językach. Po angielsku można było
posłuchać m.in. informacji o ADHD, energii geotermalnej, substancjach
toksycznych; po niemiecku mówiono o glutaminianie sodu, chlebie,
zdrowym odżywianiu; po francusku – o żywności genetycznie
modyfikowanej, biotechnologii w żywności; a po rosyjsku – o Czarnobylu
i lasach Syberii.

Dzięki uprzejmości: PAP – Nauka w Polsce Małgorzata Nowak