storczykarnia w Łańcucie

Do dawnej rezydencji Lubomirskich i Potockich w Łańcucie dotarło już około 800 gatunków storczyków, w tym najbardziej rzadkie i egzotyczne. Zostaną one pokazane w zamkowej storczykarni, której oficjalne otwarcie zaplanowano na początek wakacji.

Będzie to pierwsza tego typu placówka w Polsce, gdzie będą eksponowane
wyłącznie storczyki – poinformowała PAP wicedyrektorka Muzeum – Zamek w Łańcucie
Grażyna Ulma.

„Naszym marzeniem jest stworzenie największej w Europie kolekcji jednego rodzaju
storczyka – paphiopedilum, zwanej po polsku sabotkiem, gdzie zgromadzilibyśmy
wszystkie możliwe gatunki z tego rodzaju. Na razie mamy około 80 gatunków ” –
wyjawiła PAP Ulma.

Obecnie kwiaty w odpowiednich warunkach klimatycznych czekają na ekspozycję.

Storczykarnia powstała w odbudowanych szklarniach rodziny Potockich. Zajmuje
powierzchnię 640 metrów kwadratowych, w tym 230 metrów to miejsce ekspozycji, na
pozostałej powierzchni znajduje się zaplecze, podzielone na trzy strefy
klimatyczne – tropikalną, umiarkowaną i zimną – właściwe dla poszczególnych
gatunków. W każdej z nich panuje inna temperatura, wilgotność i nasłonecznienie.
Całością steruje komputer.

W tych zróżnicowanych warunkach kwiaty będą przebywały aż do zakwitnięcia.
Kwitnące storczyki zostaną następnie przeniesione do sali wystawienniczej. Po
ekspozycji kwiaty wrócą do właściwej strefy klimatycznej, a chore trafią „do
szpitala”, gdzie będą leczone.

Według Ulmy okres kwitnięcia storczyków jest różny; waha się od kilkunastu dni
do nawet kilku miesięcy.

Pracownicy łańcuckiej storczykarni zwiedzili podobne placówki w Hanowerze,
Berlinie, Monachium, a zdobytą wiedzę i umiejętności wykorzystają w Łańcucie.

Budowa łańcuckiej storczykarni kosztowała około 7 mln zł, z tego część
pochodziła z funduszu Europejskiego Obszaru Gospodarczego.