zagrożenia

Ekologia

Świat w 2050 roku

Naukowcy próbują przewidzieć, jak będzie wyglądał świat w 2050 r. i na podstawie tych prognoz wybrać najkorzystniejsze dla Europy drogi rozwoju. Naukowcy z PAN rozmawiali w Warszawie o wyzwaniach nadchodzących lat. W czerwcu 2006 roku Rada Unii Europejskiej postanowiła, że Komisja Europejska we współpracy z krajami członkowskimi określi wizję Europy w perspektywie 2050 roku. W Polsce w styczniu 2007 PAN-owski Komitet Prognoz „Polska 2000 Plus” rozpoczął prace nad wizją Polski do 2050 roku. Wynikiem tych prac jest opracowanie wstępnej analizy przedstawiającej szanse i zagrożenia dla rozwoju Europy i Polski.
Za jedno z najpoważniejszych wyzwań naukowcy uznali znalezienie jak najwydajniejszych i jednocześnie czystych źródeł pozyskiwania energii, nie ulega bowiem wątpliwości, że zapotrzebowanie na energię będzie rosło. Jak podkreślił ekonomista prof. Juliusz Kotyński, dla Polski najważniejsze jest teraz inwestowanie w bardziej wydajne technologie, które pozwolą zmniejszyć zużycie energii, głównie w przemyśle.

„Oszczędność oczywiście nie jest receptą na wszystkie problemy, ale może je znacząco zmniejszyć” – zastrzegł Kotyński. Jak zaznaczył, Polska prawdopodobnie będzie zmuszona zacząć inwestować w energetykę jądrową. „Najszybciej rozwijające się państwa świata – Indie i Chiny – rozwijają obecnie energetykę jądrową w bardzo szybkim tempie. Wydaje się, że jest to słuszny kierunek” – ocenił.

Zdaniem naukowców, również bardzo poważnym problemem będą dla Europy przewidywane zmiany demograficzne i społeczne. Społeczeństwa będą się starzeć, spowoduje to wzrost kosztów opieki nad starszymi osobami i zmniejszenie liczby pracowników na rynku.

Innym zagrożeniem, z którym będziemy musieli się zmierzyć, jest postępująca degradacja środowiska naturalnego. Ten proces trudno jest powstrzymać, ponieważ wiele państw, szczególnie właśnie Chiny i Indie, nie chcą rezygnować z szybkiego rozwoju gospodarczego na rzecz ochrony środowiska. „Emisja gazów cieplarnianych Chin już przekroczyła emisję USA” – mówił Kotyński.
Według prof. Zdzisława Sadowskiego, prognozy dotyczące rzeczywistości za ponad 40 lat z konieczności są bardzo niedokładne. „Wyobrażanie sobie, jak będzie wyglądał świat w 2050 r. to tak jakbyśmy w 1965 r. wyobrażali sobie świat w roku 2007. Ja sam pamiętam taką konferencję w latach 60. poświęconą prognozom na rok 2000. Przewidywano wtedy m.in., że wprowadzone zostaną ubrania jednorazowego użytku” – powiedział Sadowski.
Przypomniał, że chociaż prawdopodobnie wielu z żyjących obecnie na świecie ludzi dożyje roku 2050, to o tym, jak świat będzie wtedy wyglądał, decydować będą ludzie, którzy się jeszcze nie urodzili. „Ich spojrzenie na wiele spraw, m.in. na ochronę środowiska, musi być inne od naszego” – podkreślił.

PAP – Nauka w Polsce, Urszula Rybicka

Dzięki uprzejmości: PAP Nauka w Polsce