Grzechotniki w Sweetwater: artykuł nr 2110
2006-03-14 10:23:11 Zoologia
Co roku pod koniec zimy tysiące turystów przybywają do miasta Sweetwater w Teksasie na wielkie widowisko i polowanie, którego bohaterami są śmiercionośne grzechotniki.
Przed laty władze zadecydowały o odłowie węży, przede wszystkim by zyskać ich jad na szczepionki a także powstrzymać wzrost populacji gadów. Akcja szybko przekształciła się w doroczną czterodniową imprezę, ściągającą wielu turystów. Lokalni łowcy węży rywalizują co do liczby schwytanych grzechotników.
Na dzień przed sobotnim festiwalem przed punktem skupu stawił się miejscowy
farmer James Wells, przywożąc 540 kilogramów żywych węży. Rekord padł w 1982
roku, kiedy to zebrano 8 049 kg węży. Władze płacą za każdy kilogram "wężowego
żywca" około dziesięciu dolarów. Większość łowców twierdzi jednak, że nie robi
tego dla pieniędzy ale dla sportu.
Liczby nie obejmują gadów, chwytanych dla zupełnie innego celu: cieszącego się
olbrzymią popularnością wśród przybyszów specjalnego dania z grzechotnika,
serwowanego na festiwalu w Sweetwater.
Festiwal obejmuje okolicznościową paradę w centrum Sweetwater, pokazy sztuczek z
udziałem węży i oczywiście kulinarne przygody z wężem. Impreza odbywa się co
roku mimo corocznych także protestów obrońców przyrody, nie aprobujących ich
zdaniem okrutnych metod ograniczania populacji niebezpiecznych gadów.
Zdaniem władz festiwal przynosi spadek liczby gadów w tej części Teksasu o jeden
procent.
Dzięki uprzejmości:
PAP - Nauka w Polsce
Wybrane wiadomości z zoologii
- Siwki wracają do łask
- Rybki akwariowe nie lubią samotności
- Prof. dr hab. Kazimierz Kosiniak-Kamysz Doktorem Honoris Causa Lwowskiego Narodowego Uniwersytetu Medycyny Weterynaryjnej I Biotechnologii
- Usypiania chorych na ptasią grypę łabędzi?
- Konkurs: Dave Salmoni wśród lwów
- Oprysk jaj zamiast odstrzału kormoranów
- Kraina Żubra - Ochrona Żubra w Puszczy Białowieskiej