Elektryczność prosto od krowy: artykuł nr 1182
2005-09-05 01:39:51 Ekologia
Niektóre z bakterii obecnych w krowim łajnie potrafią produkować energię elektryczną - informuje serwis EurekAlert. Bakterie wytwarzające prąd elektryczny naukowcy z Ohio State University wykryli najpierw w żwaczu - największej komorze krowiego żołądka. Pół litra obecnej w nim płynnej, sfermentowanej treści daje około 600 miliwoltów.
Oczywiście zawartość krowiego żołądka to źródło energii trudno dostępne. Jednak także to, co opuszcza przewód pokarmowy krowy, zawiera podobne bakterie i może być źródłem energii elektrycznej. Za pomocą specjalnego ogniwa paliwowego udało się już uzyskać energię z gnojówki przy napięciu 300 do 400 miliwoltów. Bateria działała ponad miesiąc.
Energia z krowich placków nie jest nowym pomysłem - wysuszony nawóz to jedno z ważniejszych paliw w krajach Trzeciego Świata, a rolnicy z zamożniejszych regionów wytwarzają bogaty w metan biogaz. Jednak otrzymywanie metanu i spalanie go dla uzyskania energii elektrycznej wymaga dużych inwestycji - czasem przekraczających 200 tys. dolarów. Także wydajność energetyczna nie jest wówczas wysoka.
"Elektryczne" bakterie w żwaczu i odchodach żywią się celulozą, w którą obfituje krowi pokarm. PMW
* * *
Tekst artykułu został opublikowany na stronach Serwisu Naukowego PAP