W Polsce jest coraz więcej szopów: artykuł nr 2218
2006-04-03 22:51:13 Zoologia
Szop przekroczył Odrę i podąża na wschód. Leśnicy i myśliwi mogą mieć kłopoty. Powód? - To szkodnik nad szkodnikami. Lis i jenot to przy nim siódma liga - alarmuje Głos Szczeciński.
Do niedawna najpopularniejszym drapieżnikiem w naszych lasach był lis. Lisie kołnierze wyszły jednak z mody i myśliwi zaniechali łowów na szkodnika. Jego pogłowie zaczęło szybko rosnąć. Pomogli weterynarze i leśnicy, organizując regularne szczepienia przeciwko wściekliźnie. Teraz lisów jest w bród, a zajęcy z roku na rok coraz mniej.
W latach 80-tych na Pomorze Zachodnie dotarł jenot. W parze z lisem stanowią
duże zagrożenie dla równowagi w przyrodzie. Dlatego od niedawna koła łowieckie
płacą myśliwym za każdy udany strzał do tych drapieżników.
Pojawienie się szopa zaalarmowało leśników. Ich zdaniem, to zwierzęta duże
sprytniejsze od lisów i jenotów. Nie dość, że trzebią na lądzie i pływają, to
jeszcze w poszukiwaniu ptasich jaj wdrapują się na drzewa. MP
Dzięki uprzejmości:
PAP - Nauka w Polsce
Wybrane wiadomości z zoologii
- We Francji urodziły się białe lwy
- Szczepienie ptaków może obniżyć ryzyko epidemii ptasiej grypy
- Ponad 70 fok szarych udało się zaobserwować w rejonie ujścia Wisły
- Zarybianie zagrożonymi gatunkami
- Odgłosy ptaków
- Rybki akwariowe nie lubią samotności
- Ornitolodzy rozpoczynają inwentaryzację dziupli sów włochatych