Liczą susły moręgowane na Opolszczyźnie: artykuł nr 2950
2006-07-19 11:33:08 Zoologia
Młodzi ludzie z Niemiec, Walii i Polski uczestniczą w obozie naukowym w Kamieniu Śl. Wolontariusze mają za zadanie policzenie populacji susła moręgowanego. Jedyna w Polsce kolonia tych zwierząt znajduje się w okolicy lotniska w Kamieniu. Susły moręgowane to gryzonie, które wróciły na łąki w Kamieniu Śl. po 30 latach nieobecności. Program reintrodukcji susła do Polski zorganizowało Polskie Towarzystwo Ochrony Przyrody "Salamandra". W ubiegłym roku do Kamienia przywieziono 79 susłów, w tym na łąkę niedaleko lotniska wypuszczono kolejne 100 zwierząt.
"W tym roku susły przyjechały do Kamienia z ogrodu zoologicznego w
Szwajcarii, ale odłowione zostały na Węgrzech, więc na pewno mają węgierskie
obywatelstwo" - mówi Borys Kala z "Salamandry".
Obóz ma wyliczyć populację susłów. Ze wstępnych obserwacji wynika, że zwierzęta
mają się bardzo dobrze. "Znaczna część przeżyła długą i ostrą tegoroczną zimę.
Mamy nadzieję, że ta populacja już w przyszłym roku nie będzie wymagała
wsparcia" - dodaje Kala.
Jednym ze sposobów liczenia populacji tych żyjących w norkach zwierząt jest
wykorzystanie słomy. "Wkładamy ją do norek, i jeśli jest wypychana, to wiemy, że
norka jest zamieszkana" - tłumaczył.
Zdaniem Karoliny, studentki ochrony środowiska z Bydgoszczy, która
"czyhała" na wyjazd do Kamienia od kwietnia, pobyt na obozie jest
świetnym sposobem na spędzenie wakacji. "Można poznać zwierzęta, z
którymi na co dzień nie mamy kontaktu. Są tu ludzie, którzy na
temat przyrody mają szeroką wiedzę, więc naprawdę wiele można się
nauczyć" - wyjaśnia.
Organizatorzy reintrodukcji susła w Polsce liczą, że gryzonie przywiezione w tym
roku wkrótce przekopią się pod barierami zbudowanymi wokół wolier, uwolnią się i
zasiedlą teren.
"Zeszłoroczni +imigranci+ już opuścili woliery i zajęli
najbardziej dogodne dla siebie miejsca na środku łąki. Widzieliśmy już młode,
więc wiemy, że mają się świetnie" - relacjonuje Kala.
Susły moręgowane to małe gryzonie. W naturalnych warunkach kilka rodzin tworzy
kolonie w celu wspólnej obrony. Te z kolei często łączą się w
większe skupiska, które mogą liczyć nawet kilkadziesiąt tysięcy
osobników. W Polsce susły te wymarły około 30 lat temu. Od zeszłego roku
ponownie mieszkają na Opolszczyźnie.
"Zanim nasza kolonia rozrośnie się do tysiaca i więcej osobników minie co
najmniej 8 lat" - tłumaczył Kala.
Suseł bardzo lubi wylegiwać się na słońcu, ale stale przebywa w pobliżu swojej
nory, by w razie niebezpieczeństwa móc się łatwo w niej ukryć. Charakterystyczne
stawanie "słupkiem" jest spowodowane tym, że musi mieć się stale na baczności
przed wrogami. Gdy jeden z osobników zauważywszy niebezpieczeństwo, wydaje gwizd
ostrzegawczy. Wszyscy mieszkańcy kolonii reagują nań błyskawiczną ucieczką.
Dzięki uprzejmości: PAP Nauka w Polsce