Kornik drukarz atakuje małopolskie lasy


Kornik drukarz atakuje małopolskie lasy: artykuł nr 3208

2006-08-28 10:48:36 Leśnictwo

Kornik drukarz atakuje małopolskie lasy. Leśnicy apelują do prywatnych właścicieli lasów o jak najszybszą reakcję. Tylko usunięcie chorych drzew zapobiegnie katastrofie. Tegoroczną suszę na południu kraju przeklinają przede wszystkim leśnicy. Długotrwały brak deszczu i wysoka temperatura to idealne warunki dla rozmnażania kornika drukarza - najgroźniejszego szkodnika żerującego w świerkach. Zamiast jednego pokolenia żarłocznych chrząszczy wylęgły się trzy. Deszcze przyszły zbyt późno.

Sytuacja w Małopolsce nie jest tak dramatyczna jak w Beskidzie Śląskim, gdzie leśnicy wycięli 120 tys. chorych drzew, a krajobraz zaczyna przypominać obrazy z dawnych Gór Izerskich. Mimo to Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych bije na alarm. - Mamy szansę zapobiec katastrofie, jeżeli zabierzemy się wspólnie do działania. Wspólnie, to znaczy z prywatnymi właścicielami małopolskich lasów - apeluje dr Alfred Król, dyrektor RDPL w Krakowie. W prywatnych rękach znajduje się połowa małopolskiego drzewostanu. Są i takie tereny, jak powiat nowotarski, gdzie państwowe lasy stanowią tylko 15 procent powierzchni.

Więcej w Gazecie Wyborczej

Następna strona

Poprzednia strona

Wybrane wiadomości z leśnictwa