Jennifer Aniston gra na nerwie: artykuł nr 877
2005-06-23 06:15:17 Ciekawostki
Czy istnieje pojedyncza komórka w Twoim mózgu poświęcona Jennifer Aniston czy Billowi Clintonowi? Według najnowszych badań - tak! Doświadczenia wykazują, że pojedyncze neurony reagują na widok twarzy konkretnych osób. Naukowcy uważają że ich odkrycie to dowód na to, iż nasze mózgi używają znacznie mniej komórek do kodowania otrzymywanych informacji, niż wcześniej sądzono.
Temat przetwarzania bodźców wzrokowych zainicjował naukową debatę już w
przeszłości. Dokładny mechanizm w jaki sposób nasz mózg wyciąga znaczenie z
otrzymywanych obrazów jest niejasny. Jedną z możliwości jest współpraca sieci
komórek, która przetwarzałaby cząstki informacji i składała wszystko w
zrozumiały obraz. Skrajnie różna propozycja zakłada, że mózg posiadałby
oddzielny neuron aby rozpoznawać każdy obiekt widziany w otaczającym nas
świecie. Neurobiolog Jerome Lettvin ukuł termin 'babcinej komórki', naśmiewając
się z tego założenia, gdyż oznacza ono, że w naszym mózgu znajdowałaby się
komrka rozpoznająca naszą babcię.
Niewielu ekspertów wierzy, że 'babcina komórka' rzeczywiście istnieje. Nie
zniechęciło to jednak Rodrigo Quian Quiroga z California Institute of Technology
w Pasadenie, USA i jego kolegów do obserwacji pojedynczych neuronów w mózgu aby
dowiedzieć się czy mogą być one przeznaczone dla pojedynczych przedmiotów lub
osób.
Studia prowadzone były na osobach, które cierpiały na epilepsję i posiadały wszczepione implanty do monitoringu aktywności mózgu, jako część ich normalnej terapii. Quian Quiroga postanowił skorzystać z tego faktu i obserwować zachowanie ich neuronów. Używając ekranu komputera naukowcy zaprezentowali pacjentom serię jednosekundowych migawek przedstawiających znane osoby, zwierzęta, przedmioty i budynki. Każda osoba przejrzała prawie 2 tysiące zdjęć, podczas każdej sesji ochotnicy widzieli około 90 migawek.
Cały artykuł przeczytasz w serwisie Racjonalista.pl