Od października pół miliona nowych studentów: artykuł nr 1039
2005-07-29 13:49:06 Szkoła
Prawie pół miliona młodych ludzi od października rozpocznie studia. Większość z nich już wie, gdzie będzie się uczyła. Niezdecydowani mogą jeszcze liczyć na wolne miejsca na studiach płatnych. Uczelnie przygotowały w tym roku ponad pół miliona miejsc: 189 tys. na studiach dziennych w uczelniach państwowych, 142 tys. na wieczorowych i zaocznych w uczelniach państwowych i ok. 200 tys. w szkołach prywatnych.
W tym roku największą popularnością cieszyła się psychologia (na UMCS w
Lublinie o jedno miejsce walczyło 30 chętnych), filologie - zwłaszcza angielska,
informatyka, architektura oraz urbanistyka. Najbardziej oblegane uczelnie w
kraju to Uniwersytet Jagielloński i Uniwersytet Warszawski .
W tym roku na studia wyższe startowali kandydaci z dwoma rodzajami matur: starą
(ok. 270 tys. osób) i nową (zdawało ją ok. 317 tys. osób). W przypadku osób z
nową maturą podstawą rekrutacji były wyniki egzaminu dojrzałości, na część
kierunków trzeba było zdać dodatkowo egzamin predyspozycyjny. Uczniowie ze starą
maturą musieli zdawać tradycyjne egzaminy wstępne, których wyniki były potem
przeliczane tak, by były porównywalne z wynikami nowej matury.
"Starzy maturzyści byli w tym roku na straconej pozycji" - uważa Piotr, który
próbował dostać się na Akademię Medyczną w Poznaniu. Na kierunek lekarski na 204
przyjętych, tylko 23 legitymowało się starym egzaminem dojrzałości. Podobne
proporcje są na innych uczelniach. "Z pierwszych analiz wynika, że na uczelnię
dostało się zdecydowanie więcej osób z nową maturą. Na przykład, na turystykę
nie dostanie się prawdopodobnie nikt ze starym świadectwem dojrzałości" - mówi
Krzysztof Szwejk z SGGW.
Na maturzystów, którym nie udało się dostać na wymarzoną uczelnię, czekają
jeszcze miejsca na bezpłatnych studiach dziennych w Państwowych Wyższych
Szkołach Zawodowych (ich adresy można znaleźć na stronie www.menis.gov.pl), na
dziennych studiach płatnych w uczelniach prywatnych (semestr kosztuje od tysiąca
do kilku tysięcy złotych w zależności od kierunku). Są jeszcze wolne miejsca na
studiach wieczorowych i zaocznych, zarówno w uczelniach prywatnych, jak i
państwowych.
Nie wiadomo jeszcze, jak będzie wyglądała przyszłoroczna rekrutacja. Uczelnie
ogłosiły już reguły, według których będą przyjmować nowych studentów (w
większości są one podobne do zasad tegorocznych), ale ministerstwo edukacji
chce, by za rok było inaczej. "Będziemy namawiać rektorów i senaty uczelni, by
przesunęły rekrutację z lipca na wrzesień" - zapowiedziała wiceminister edukacji
Anna Radziwiłł. Dodała, że jeśli nie uda się to już teraz, to taka zmiana z
pewnością zacznie obowiązywać w kolejnych latach.
Wiadomo natomiast, że będzie znacznie mniej egzaminów predyspozycyjnych. Od 1
września wejdzie w życie nowa ustawa o szkolnictwie wyższym, w myśl której nowa
matura jest podstawą przyjęcia na studia, a dodatkowe egzaminy predyspozycyjne
uczelnie będą mogły organizować tylko po uzyskaniu zgody ministra edukacji.
Władze Uniwersytetu Warszawskiego już zapowiedziały, że będą się starały o zgodę
na przeprowadzenie dodatkowego egzaminu na wydziale neofilologii.
Na polskich uczelniach studiuje 1,9 mln studentów. Uczą się w ponad 400
uczelniach.
Dzięki uprzejmości: PAP
- Nauka w Polsce Magdalena Kozińska, Anna Dworzyńska
Wybrane wiadomości z szkół
- Nauczanie przez internet to nowy wymiar edukacji
- Ferie pod znakiem nauki
- Uczniowie filmują atak furii nauczyciela
- Próbna matura z biologii w Gazecie Wyborczej
- Młodzież. Edukacja. Unia Europejska. - spotkanie z młodzieżą szkół ponadgimnazjalnych
- Biologia. Jedność i różnorodność
- Być studentem, czyli nowa matura kontra stara