Od pestycydów blisko do choroby Parkinsona: artykuł nr 2819
2006-06-27 13:15:24 Ekologia
U ludzi narażonych przez dłuższy czas nawet na małe stężenie pestycydów ryzyko wystąpienia choroby Parkinsona wzrasta o 70 procent - mówią najnowsze amerykańskie badania. Naukowcy uważają, że ryzyko związane z pestycydami grozi głównie rolnikom i rybakom. Do takich wniosków doszli po przebadaniu danych na temat ponad 140 tysięcy mieszkańców USA. Szczególną uwagę zwracali na nawyki żywieniowe, środowisko, w jakim żyją dane osoby. Stwierdzili, że wśród osób deklarujących kontakt z pestycydami występowanie choroby Parkinsona jest aż o 70 procent częstsze.
Choroba ta rozwija się wskutek uszkodzenia ważnych komórek nerwowych mózgu. Postępujący zanik określonych neuronów prowadzi do bezruchu, drżeń i sztywności mięśniowej, w końcu do całkowitego kalectwa. Leki na Parkinsona istnieją, jednak choroby tej nie daje się wyleczyć. Szacuje się, że na świecie choruje na nią 6,3 mln ludzi.
Źródło: RMF FM
Wybrane wiadomości z ekologii
- Do Niemiec powróciły sępy płowe
- Zakaz odłowu troci
- Krakowscy naukowcy porozmawiają o globalnym ociepleniu
- Combat Climate Change - europejski konkurs dla uczniów szkół średnich
- Budowa elektrowni atomowej w Ignalinie bez Polski?
- Białowieski Park Narodowy ma 85 lat
- Przetarg na obwodnicę Augustowa przez dolinę Rospudy odłożony