Chryzantemy – galeria zdjęć
O tej porze roku – jesienią – kwitnie raczej niewiele kwiatów. Jednak właśnie teraz zakwitają takie rośliny, które przez Chińczyków nazywane są symbolem jesieni. W nich ukryty jest ponoć klucz do nieśmiertelności. Najczęściej stykamy sie z nimi na cmentarzach.
Słów kilka o chryzantemach
Chryzantemy kojarzą sie przede wszystkim z dniem Wszystkich Świętych. Dopiero kilka lat temu do Polski dotarła moda na to, aby chryzantemami w donicach
ozdabiać nie tylko nagrobki, lecz również przydomowe ogródki i tarasy. A
absolutną nowością są chryzantemy w bukietach ślubnych!
Polska nazwa chryzantemy to złocień, W kwiaciarniach sprzedawane są
najczęściej odmiany ogrodowe. Ich kwiatostany są złożone (wewnątrz nich są małe kwiatki rurkowe, na zewnątrz – większe, z kolorowymi płatkami) i przypominają kulę. Sztywne, wzniesione łodygi pokryte są licznymi, pierzastowycinanymi
liśćmi.
Nadają sie na kwiaty cięte, chociaż najczęściej sprzedawane są w donicach. W naszym klimacie złocienie bardzo rzadko zimują, dlatego
w Polsce są to rośliny jednoroczne. Chryzantemy odmiany wysokiej mogą dorastać nawet do 80 cm i mają zazwyczaj tylko jeden kwiatostan. Kwitną na złoto, brązowo, rudo, biało lub z zabarwieniem fioletowym i
różowym. W Polsce spotkać można jeszcze dwa gatunki – Złocień koreański (żółtopomarańczowe pastelowe kwiatki) oraz Jastruń zwany popularnie rumiankiem ogrodowym (tej
roślinki nie trzeba chyba przedstawiać).
Chryzantemy pochodzą z Chin, gdzie uprawiano je juz 2,5 tysiąca lat temu. Są tam uznawane za symbol jesieni, długowiecznego
życia i ogromnej wiedzy. Chińczycy otaczają je czcią i miłością, ponieważ, jak
mówi legenda, we wnętrzu kwiatu jest ukryty klucz do nieśmiertelności. Kiedy złocienie dotarły do Japonii, zostały uznane tam za kwiaty narodowe, a szesnastopłatkowy kwiat stał sie symbolem samego cesarza. Do dziś w Krajach Dalekiego Wschodu powstają obrazy,
tkaniny, naczynia i broń przedstawiająca chryzantemy. W Japonii osoby zasłużone państwu otrzymują Wielki Order Chryzantemy, a 9
września to narodowe święto tej rośliny.
Do Europy pierwsze złocienie trafiły w XVII wieku, ale . . . nie spodobały sie ani w Holandii, ani w
Anglii. Dopiero francuzi od XVIII zajęli sie uprawą chryzantem. Co roku powstają nowe odmiany – jedna z najnowszych kwiatem przypomina tenisowe piłeczki stąd tez nazwa – Boris Becker.
Weronika Kaczor