Z nękającym wrogiem leśnicy będą walczyć z powietrza
Od środy leśnicy planują zmasowany atak na osnuję gwiaździstą, która niszczy kłobuckie, koszęcińskie i lublinieckie lasy. Osnuja to owad z rodziny błonkówek. Dorosły osobnik osiąga wielkość muchy, ale wygląda bardziej jak połączenie pszczoły z osą. – Ale to nie dorosły owad jest groźny dla sosnowych lasów – mówi Jarosław Mielczarek, który w Nadleśnictwie Koszęcin odpowiada za ochronę lasów. – To larwa osnui, wyjątkowo żarłoczna, żywi się igłami sosen, najchętniej młodymi. Potrafi doprowadzić do tego, że na drzewie nie ma ani igiełki. Przerażający widok.
W Koszęcinie, zgodnie z leśniczymi zasadami, osnuja nazywana jest szkodnikiem nękającym, bo niszczy tutejsze lasy od dawna i co pewien czas pojawia się taka jej ilość, że naturalni wrogowie owada, przede wszystkim ptaki, nie są w stanie się z nim uporać. – Wzmiankę o tym znaleźliśmy już w dokumentach księcia Hohenlohe [XIX-wieczny właściciel dóbr koszęcińskich i pałacu – przyp. red.] – informuje inż. Mielczarek.
Źródło: Gazeta Wyborcza (fragment)